sobota, 27 kwietnia 2013

Rozdział III

A więc byłam na lotnisku w Londynie .
 W końcu wylądowaliśmy . W zasadzie lot nie trwał długo , ale pomimo iż cały czas myślałam o moich problemach czas cholernie mi się dłużył .
 Teraz stałam sama .
 Jessica nie czekała na mnie i poszła w strone swojego domu , ale na szczęście wymieniłysmy się telefonami .
Wydaje mi sie , ze szybko się z nią skontaktuję. 
 Teraz stałam sama na tym wielkim lotnisku i nie bardzo wiedziałam co z sobą zrobić .
 Z daleka widziałam już Big Ben'a . 
Lekko usmiechnęłam się na jego widok bo w tym czasie przypomniało mi sie , jak z ojcem snuliśmy plany zwiedzenia tego pięknego miasta .
 Uroniłam kilka łez , jednak szybko otarłam je bo wiedziałam , że teraz moje życie nie będzie łatwe i nie mogę mazać się z powodu takiej błahostki .
Powoli opuszczałam lotnisko .
 Nie bardzo wiedziałam gdzie mam sie teraz podziac , gdzie mam iśc ..
 Byłam pewna , że wynajęcie mieszkania w Londynie będzie bardzo kosztowne , więc nawet o tym nie myślałam 
. Oczywiście było mi głupio  prosić moja nowo poznaną koleżankę o pomoc , więc ten pomysł tez nie wchodził w grę . 

-Ale jestem głodna - mruknęłam pod nosem i chwyciłam się za brzuch , który zaczął wydawać z siebie dziwne dźwięki .
 Postanowiłam udac sie do jakiegos baru , a raczej jadłodajni bo wiedziałam , że w moim przypadku liczy sie każdy zbędnie wydany grosz . 
Aby nie zabłądzić w tym wielkim mieście postanowiłam popytać ludzi o drogę .
 Niestety Anglicy nie są przyjaźnie nastawieni do turystów i większość z nich omijała mnie. 
Na szczęście trafiłam na kilka ''przyzwoitych'' osób i po około godzinie dotarłam do wyznaczonego miejsca . 
Kiedy otworzyłam drzwi nie byłam zadowolona . W barze siedziały może 3 osoby i widać bylo , że są to alkoholicy , którzy chcieli sie ty tylko napić . 
Jednak byłam już tak cholernie głodna , że myślałam , ze umrę . 
Podeszłam do stolika nie zważając na pijaków , którzy wołali do mnie cos w stylu '' maleńka choć do nas '' , ''zafundować ci dobre piwko ?'' '' może chcesz sie z nami lepiej poznac ?'' .
 Starałam się nie zwracać na nich uwagi i ominąć ich szybkim krokiem .
 Nawet odwróciłam głowę , aby nie zauważyli , że oczy zachodzą mi łzami .
 Każde takie słodkie słówka przypominały mi o mojej '' pracy '' i o moim życiu , od którego tak bardzo chciałam uciec .
 Szybko otarłam tą pojedynczą łzę , która spłynęła po moim policzku . 
Usiadłam przy stoliku na bardzo niewygodnym krześle .
 Wszystko ty bylo bardzo zniszczone . Odrapane  ściany , zacieki na sufitach , zżółkłe kwiaty , które chyba od bardzo dawna nie były podlewane , co dla mnie było bardzo dziwne bo to miejsce chyba od dawna swieciło pustkami i pracownicy mogliby zadbaż chociaż o wystrój .
 Nie zwracałam juz na to uwagi bo mój brzuch odzywał sie coraz częściej i coraz głosniej . 
Podeszła do mnie kelnerka .
 Była ubrana w czerwoną sukienkę przed kolano i biały fartuszek. 
Na nogach miała czarne mokasyny i kolorowe skarpetki .
 Jedna z nich była podciągnięta az do kolan a druga ześliznęła się prawie do kostki . Miała czarne włosy związane w niechlujnego koka . Rzęsy posklejane były od tuszu a usta pomalowane były czerwoną pomadką .
 Malowała je chyba bez lusterka bo trochę pomadki miała również na zębach . Wyglądała po prostu komicznie . Była to pierwsza chwila od bardzo dawna , kiedy trudno bylo mi się nie rozesmiac .
  Jednak ratowała ja jej osobowośc . Była bardzo miła i cały czas się usmiechała . Wyglądała na kobiete w wieku około 38 lat . 

-Dzień dobry - powiedziała usmiechając sie chyba juz po raz czwarty . 
-Nie wiem czy taki dobry -odburknełam i wzięłam od niej ulotkę , ktora tu robiła za menu . 

Przeczytanie wszystkiego zajeło mi może 30 sekund bo wybory było chyba tylko 5 zestawów . Po krótkim namyśle zamówiłam jajecznicę , dwa tosty i herbatę , bo jak łatwo się domyślic było to po prostu najtańsze .
Zjadłam moje danie bardzo szybko i z wielkim apetytem .Wytarłam usta serwetką , zapłaciłam kelnerce , która była tu chyba jedyna i i szybko opuściłam jadłodajnię , starając się nie zważać na pijaków , którzy znów starali sie do mnie zagadać .
 Kiedy znalazłam sie przed wejściem odetchnęłam z ulga .
 Byłam najedzona i nie wydałam wcale aż tak dużo pieniędzy ale .. wciąż nie wiedziałam co dalej , gdzie mam spac !
 Aby odreagować i poznac troche Londyn wybrałam się na krótki spacer .  Doszłam do pobliskiego parku , 
w którym było mnóstwo ludzi .
 Byli to biznesmeni ubrani w garnitury z wypasionymi telefonami ,
 które były cały czas w uzytku , staruszki karmiące gołębie , dzieci i opiekunki zajmujące się niemowlakami . 
Z trudem znalazłam wolną ławke , na której sie rozsiadłam . Nie bardzo wiedziałam co robic , więc wyciągnęłam pamiętnik i długopis .

Kochany pamiętniku !
Dotarłam do Londynu , który jest na prawdę pieknym miastem. Szkoda tylko , że nie mogę go zwiedzić w taki sposób w jaki bym chciała .
 Mianowicie z moim ukochanym tatą .
 Tak bardzo mi go brakuje .
 Jednak mam nadzieje , że jemu tam jest lepiej , że nie cierpi tak jak tu na Ziemi i , że tęskni za mna tak bardzo jak ja za nim .
 Dobra nie będę się tu rozczulac .
 Wiem , że muszę byc silna .. Z Jessicą nie widziałam sie odkąd wylądowaliśmy .
 Jednak  w najbliższym czasie odezwę się do niej . Byłam w jadłodajni i muszę przyznac , że jedzenie tam nie najgorsze i bardzo dobrze , bo chyba będę tam częściej zaglądać .
 Jednak ta kobieta bardzo mnie rozśmieszyła .
Z trudem sie opanowałam . Cały czas nie wiem co mam z soba zrobic , jak sobie poradzic .
 Teraz to jeszcze nic , mogę spac na dworze , w końcu jest lato , mam nadzieję , że do zimy wszystko mi się poukłada . Staram się byc naprawdę dobrej myśli .
 Jesli nie podołam będę muiała wrócić do niej .. do tej ... aż brak mi słów , żeby wyrazić jaka ona jest i jak bardzo jej nienawidzę .
 Wokół mnie chodzi tyle ludzi , bogatych , szczęśliwych .. a ja siedzę tu jak taka sierota . Nawet ten chłopak .. Niby w moim wieku , ale wygląda na dzianego . Hmm ..

Zauważyłam , że nowo napotkanemu chłopakowi z tylej kieszeni wystaje portfel . Kiedy mnie mijał stwierdziłam , że jest bardzo przystojny .
 Najbardziej rozśmieszyło mnie to , że nie miał na sobie skarpetek . Nie chciałam tego robić i na początku powstrzymywałam się . 
Jednak później stwierdziłam , że na pewno jest bardzo bogaty i te pieniądze będące w portfelu nie będą dla niego az tak ważne . A dla mnie mogą oznaczać nowe życie .
 Postanowiłam działać . Przybliżyłam sie do chłopaka dośc blisko , ale tak żeby nie poczuł mojej obecności i..
 Szybkim ruchem wyciągnęłam z jego kieszeni portfel. Byłam naprawdę z siebie zadowolona , bo chyba nic nie poczuł . Jednak ..

Ej ty !- zawołał za mną wysoki czarno włosy chlopak 

Strasznie się wystraszyłam , jednak nie odwróciłam sie .

______________________________________________________________________

Strasznie przepraszam , że tyle czekaliscie . Wiele osób pytało nawet czy przestaje już pisać tego bloga . Otóż nie przestaje , ale naprawdę nie miałam czasu napisac rozdziału :P Jesli będzie duża ilośc komentarzy nowy rozdział dodam jak najszybciej ;)

Pozdrawiam Majka

24 komentarze:

  1. Po prostu super! Drugi najlepszy blog jaki czytałam .Bardzo podoba mi sie fabula i juz nie moge doczekać się następnego rozdziału. Ludzie komentujcie bo chce wiedziec co bedzie dalej. I jesli na nastepny rozdział bedziemy musieli czekac znowu tak długo to chyba cie zabije ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajny ale nie mogę się doczekać kiedy wystąpi któryś z chłopaków One Direction.

    A tego chłopaka co zawineła mu portfel to Zayn .

    Pisz jak najszybciej.

    OdpowiedzUsuń
  3. Super pisz dalej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super blog pisz dalej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pisz pisz pisz pisz pisz pisz pisz pisz pisz pisz pisz

    OdpowiedzUsuń
  6. To Louis *-*
    Rozdział świetny. Czekam na kolejny ^^
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny blog nie mogę się doczekać kiedy bedzie nastepny

    OdpowiedzUsuń
  8. Pisz dalej bo nie mogę się doczekać
    drugiego rozdział

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz będzie 4 rozdział a nie 2

      Usuń
  9. Kiedy będzie następny rozdział nie mogę się
    doczekać

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajnego prowadzisz
    Bloga masz talent

    OdpowiedzUsuń
  11. Masz talent do pisania bloga

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię twojego bloga nie mogę się doczekać kiedy
    Będzie następny rozdział. Twój. Annonnimm

    OdpowiedzUsuń
  13. Pisz pisz pisz pisz dalej jak najszybciej pisz

    OdpowiedzUsuń
  14. Proszę cię pisz pisz bo to
    Jest ciekawe i nie mogę się doczekać następnego
    Rozdzialu

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny blog masz talent

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedy będzie 4 rozdział nie mogę się doczekac

    OdpowiedzUsuń
  17. ssssssuuuuupppppeeeeeerrrr bbbbbllllloooogggg
    Super blog

    OdpowiedzUsuń
  18. Masz talent pisz pisz pisz pisz

    OdpowiedzUsuń
  19. super blog pisz dalej

    OdpowiedzUsuń
  20. ludzie dodawajcie komentarze bo ja nie moge sie doczekać kiedy będzie następny rozdział. Majka czemu tak długo trzeba czekać. Szybciej pisz te rozdziały ja sprawdzam codziennie bloga dlatego chciałabym żeby w poniedziałek był 4 rozdział prosze ja strasznie to przeżywam bo jak juz w coś wkręce to musze to skonczyc prosz ja ni moge sie doczekać. czemu ty nie masz czasu pisać tego bloga ile ci zajmuje napisanie takich rozdziałów. Bo mi szie wydaje ze 30 min a moze nawet krócej. jajestem w to wciągnięta a więc nie odbieraj mi tej satysfakcji jak to czytam .czytam i nagle sie urywa. nie mogłabyś dodawać nowych rozdziałow co 2 dni bo ja naprawde w to jestem wciągnięta. PROSZE PISZ SZYBCIEJTE ROZDZIAŁY PROSZE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko , obiecuje , że rozdziały będą dodawane szybciej :P Już dzisiaj zaczęłam pisać 4 i myślę , że dzisiaj albo ewentualnie jutro już go dodam :D

      Usuń
  21. pisz szybciej te rozdziały

    OdpowiedzUsuń